Adi (Shady) - 2008-06-25 21:22:43

Dzisiaj grzebałem przed blokiem razem z ojcem przy moim skucie (potem przyjechali xXxKubaxXx i Bodziohonda), no ale po paru godzinach stwierdziliśmy że nie da rady i trzeba holować... Z pomocą Bogdana (bodziohonda) zabraliśmy sie za holowanie Benelci do mojego warsztatu na Psarach xD Wzieliśmy linke samochodową i jechane. Po drodze na Helenkach gibony by nas zwinęły, ale nie mieli gdzie zanami zawrócić i mykneliśmy szybko bocznymi uliczkami :P Potem spotkaliśmy Kujawaxa, KotoDT i Bykola no i eskorotwali nas na Psary. Jak by tego mało było na końcu Kujawa zgubił kome :/ No ale nic- zwała ogółem była :P A co do Benelci to chyba sobie troche postoi.. Tak czy inaczej, bede z nią jeszcze walczył, bo wolał bym żeby w weekend była na chodzie (oby!).

domestos - 2008-06-25 22:19:21

heh to pewnie bodziohonda ma dobry start albo mocny jest jak sie pociognol :PP ja bym nie dal rady roxem bo mam muła  xD ale staram sie go teraz jak najbardziej zredukowac ale musze sprzeglo zmienic :( bo czuje jak jade jak szoruje o dzwon i trace na mocy :(

Adi (Shady) - 2008-06-25 23:04:28

Sprawdź sobie jeszcze filtr powietrza. U mnie, jak miałem muła to na początku było już wymyślane że to przez rolki (bo troche dzwoniły), że przez olej (bo za dużo dozownik przepuszczał) i inne szmery bajery. A wyszło na to że to poprostu była wina filtra powietrza. Weź go sobie całkiem odkręć, odpal maszyne, przejedź sie i odrazu bedziesz wiedział. Jak będzie widać różnice, to przemyj ten filtr np. w benie, w ludwku albo w czymś tam innym (mowa tu o filtrze stożkowym).

michwisnia - 2008-06-25 23:54:29

nie wolno jezdzic bez filtra.. lol.. co ty mu czlowieku proponujesz ? jezdzić bez filtra

KoToDT - 2008-06-26 08:34:07

bez filtra mozna jezdzic jawka P.S nasza chdzila bez filtra po lesie do ostatnich manerwracji :D

Adi (Shady) - 2008-06-26 08:54:58

Ty myślisz? Nie każe mu cały czas jeździć bez filtra. Wystarczy że przejedzie bez filtra ze 100-200  metrów i wszystko bedzie wiadomo- jeżeli sie okaże że widać poprawe to bierze ten filtr przeczyści, wymyje i zakłada z powrotem. (Po asfalcie może sobie jeździć bez filtra i nic mu nie będzie, ale w żadnym wypadku niech nie próbuje jeździć po piaskowej drodze) i to wszystko! (sposób przetestowany na moim skucie).

kujawax - 2008-06-26 14:20:22

Taa? Zassa ci syfu do króca i co ? Może jeździles i zassało ci syfu poniewaz dostawal zadużo powietrza.Jak by co serwis Kujawa-Koto otwarty do silników Mianrreli ja bym sie nie pierdolil w jakies kapy i elektryka tam bedzie cos miedzy walem a cylindrem.Moze lozyska na wale juz dada mówią?:D

Adi (Shady) - 2008-06-26 16:56:51

Łe tam, nie masz szans nic wlecieć- mało prawdopodobne. Dobra nie ważne, róbcie jak chcecie :P Mi ten sposób polecił mechanik wiec raczej wiedział co mówi. (Co do mojego skuta, to mi na pewno żaden syf nie wleciał bo miałem tam rozkręcany gaznik itp. i czysto było).

Harnas - 2008-06-29 14:40:47

a ten mechanik czołgi naprawia czy skutery xD?? ;d

Adi (Shady) - 2008-06-29 15:12:38

"I ty Brutusie"? ;D Nie no, nie róbcie już siary z tym filtrem powietrza. Co Ci może niby wlecieć takiego po przejechaniu 100 metrów asfaltem? Rozumiem jak na piaskowej drodze, albo na żużlu. Śmiesznie to wygląda jak na siłę jakiś młodziak kozaczy "bo on wie lepiej" i chce pouczyć mechanika- starego wyge który jeździ motorami od ponad 20 lat. Dajcie już z tym spokój :P Mówiłem nie chcecie, wiecie lepiej, to nie próbujcie no i dobra :P

domestos - 2008-06-29 23:34:30

eta kwadrat jezdzil kupe bez filtra bo mu zajebali xD i jeszcze chodzi ten jego cylinder kiepko ale chodzi xD

https://irsystem.pl/ pojechac